Ja robiłam zdjęcia, a Harry stał za mną i podziwiał widoki.
Oczywiście aparat był jego. Uwielbiałam robić zdjęcia,
a swój zostawiłam w Liverpool'u. Gdy kabina zjechała na dół
udaliśmy sie do muzeum figur woskowych.
Gdy wyszliśmy udaliśmy się w stronę ogromnego centrum handlowego,
ponieważ chciałam kupić sobie pare rzeczy, ponieważ miałam braki w szafie,
a niedługo mieliśmy sie przeprowadzić. Weszłam do sklepu, wzięłam
do przymierzalni 2 bluzki, spodnie, ale brakowało mi butów.
- Może ci pomogę wybrać jakieś buty ? -zapytał Harry.
- Jeśli chcesz... Ale muszą być białe, ale nie na obcasie tylko trampki. - powiedziałam.
Po chwili przyniósł mi buty firmy converse.
- Są świetne. - powiedziałam. W tej chwili zauważyłam, że ma takie same.
- Tak wiem. - powiedział uśmiechając się cwaniacko.
- No to możesz juz wyjść z przymierzalni, bo chcę się przebrać. - odparłam.
- No okey.- rzekł.
Przymierzyłam buty. Pasowały jak ulał. Harr'emu też się podobały.
Resztę ubrań, czyli spodnie i 2 pary bluzek, także kupiłam.
Potem udaliśmy się do hotelu. Weszliśmy do mojego pokoju.
Zaczęłam wkładać wszystko do szafki, wtedy wszedł mój tata.
- Ogłosiłem to już Louis'owi, Zayn'owi, Niall'owi i Liam'owi, ale wam jeszcze nie.
Jutro przeprowadzamy się wszyscy do jednego mieszkania. Jest ono
ogromne, a więc starczy na siedem osób. - powiedział mój tata z uśmiechem.
- Będziesz musiała z nami wytrzymać. - rzekł Harry.
- Wytrzymam. Będzie śmiesznie. - odparłam.
Mój tata wyszedł, a ja zostałam sam, na sam z zielonookim.
- Mamy chwilę czasu, a więc może zrobimy czat na żywo dla fanów ? - zapytał Loczek.
- Okej. - odparłam, po czym sięgnęłam po mojego Mac'a. Położyłam go na kolanach i włączyłam czat.
Było na nim ponad milion fanów, a raczej same fanki. Zadawały tysiące pytań, na które Harry odpowiadał.
Tym razem padło pytanie: 'Czy ta dziewczyna, która siedzi obok to twoja ukochana ?'.
Na to Harry odpowiedział nieco speszony: 'nie to moja przyjaciółka.'.
Wiedziałam to, ale w głębi duszy czułam coś do niego.
Po chwili padło pytanie do mnie: ' co najbardziej lubisz w Harry'm ? '.
Ja odpowiedziałam, że jego włosy, po czym poczochrałam go po bujnych lokach.
Po godzinnym czacie przyszedł czas na sen. Oczywiście ja nie mogłam zasnąć.
Harry już poszedł, a ja zaczęłam coś rysować.
Namalowałam szczęśliwą dziewczynę, która idzię przez łąkę z bukietem kwiatów w ręce.
Pomyślałam o moich urodzinach. Moja osiemnastka miała odbyć się
za tydzień. Zamierzałam spędzić ją samotnie, w swoim pokoju, przy muzyce i dawnych wspomnieniach.
(Następnego dnia rano...)
Tym razem nie obudziło mnie poranne słońce, a dźwięk mojego telefonu.
Na wyświetlaczu było napisane 'nieznany'. Odebrałam...
- Halo ?
- Cześć Alex, tu Harry.
- O hej. Skąd masz mój numer ?- zapytałam.
- Od twojego taty. - odparł. - przyjdziesz dzisiaj do nas na próbę ?
- Z chęcią, a o której ? - zapytałam.
- O 14:00.
- Aha dzięk. To do zobaczenia. - powiedziałam.
- Papa. - rzekł, po czym rozłączyłam się i poszłam do łazienki.
Była dopiero 11:00, a więc miałam dużo czasu na wyszykowanie się.
Mozolnym krokiem udałam się do łazienki. Nagle usłyszałam, jak ktoś puka do drzwi.
- Otwarte ! - krzyknęłam.
- No to wchodzę.- odpowiedział znajomy głos. Tak, to był Zayn.
Wyszłam, aby się z nim przywitać. Założyłam na siebie szlafrok, po czym szybko ułożyłam moje włosy
ręką.
- Cześć Zayn. - powiedziałam.
- Cześć. - odparł, przytulając mnie przyjacielsko.
- Coś się stało ? - zapytałam.
- Próba jest przełożona na 12.- rzekł.
- Okey, wyrobię się.
- Hazza się nie może doczekać. - odparł.
- No to się pośpieszę.- powiedziałam.
- Ale... - chciał coś powiedzieć, a ja mu przerwałam.
- idź, bo twój kolega będzie smutny, że nie przyjdę na czas. - powiedziałam czochrając go po włosach.
- Ej bo zniszczysz mi fryzurę ! - krzykną wtedy ja zaczęłam się śmiać. Chwilę później mulat opuścił mój pokój. W końcu mogłam w pełni wyszykować się. Miałam ochotę wystroić się. Niby tylko próba, ale chciałam zrobić wrażenie na Harry'm. Założyłam na siebie kremowe rurki, z zakupów, białe trampki - wybrane przez Harrego -, bluzkę z napisem ' I LOVE LONDON' , włosy związałam w luźnego koka, na ręce miałam bransoletki z muliny. Czasem lubiłam posiedzieć i spędzić czas na 'wiązaniu supełków'.
*~~*~~*~~*~~*~~*
No to macie w końcu czwarty rozdział. Proszę tym razem o 15 komentarzy od was.Jeżeli ich nie będzie nie wstawię kolejnego... Czuję motywację po przeczytaniu waszych komentarzy i cieszy mnie to, ile osób czyta, aczkolwiek mam wrażenie, że wielu z was czyta, ale nie dodaje komentarzy :< Zmykam i czekam na komentarze pa pa :**
U... Opowiesc sie rozkreca :D
OdpowiedzUsuńDaj wiecej romantyzmuu haha
:*Super !
dzięki :D
Usuńokay spróbuję :)
Super :)
OdpowiedzUsuńAch.. między Harry`m a Alex musi być chemia :)
Nie mogę się doczekać następnegoo :)
dzięki :))
UsuńRaczej po przeczytaniu tego rozdziału mam wrażenie że główna bohaterka zapomniała kompletnie o mamie.
OdpowiedzUsuńCiągłe zaznaczanie jaka to Alex jest cudowna i wspaniała raczej nie pomaga. Powinna mieć wady...
Rysuje, fotografuje i co jeszcze robi?
Fotki? OK.
Rysowanie? Za dużo.
Albo albo. Nie można robić doskonale wszystkiego. Dodaj jej wady a na pewno więcej osób ją polubi i skomentuje.
Alex nie może być doskonała.
No główny ''powód'' który, mnie od początku irytuje:
Czy postacie nie mogą po prostu mówić? Niech mówią a nie rzeczą.
Mówisz kiedy chcesz przekazać coś nieistotnego.
Rzeczesz kiedy mówisz coś uroczystego, oficjalnego.
M.
PS: Poczytaj rozdziały Patrycji i swoje. Porównaj.
Zerknij na liczniki odwiedzin. Porównaj.
Zdaję sobie sprawę z własnego błędu :)
UsuńPowinno być
Rzeczesz kiedy chcesz przekazać coś oficjalnego
M.
Nie porównuj mnie do Patrycji.-,-
OdpowiedzUsuńKolejne rozdziały będą inne i Alex nie będzie taka 'kolorowa'...
Kocham twój blog! Pisz nn i zapraszam do sb :) -> http://before-you-leave-me-now.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńdzięki, kilka miłych słów i już poprawia się humor :**
Usuńjejuu swietne to opowiadanie! ;) czekam na kolejne rozdzialy ;*
OdpowiedzUsuńŚwietne jest . Masz talent do pisania opowiadań ! ; *
OdpowiedzUsuńsuper bardzo mi sie podoba :) czekam na wiecej :>
OdpowiedzUsuńdzięki <3
UsuńSuper ♥♥
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się twoje opowiadania . ! ^^
Zapraszam do mnie :
http://gotta-be-you-one-direction-beybe.blogspot.com/
PS. dzieki za komentarz ♥
dzięki <333
UsuńCieszę się :**
wpadnę z chęcią :*
nie ma za co ;)) ♥
Świetne są te opowiadania;3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie;*
http://mylifemydream-glambishion.blogspot.com/
dzięki ;*
Usuńz chęcią wejdę :3
świetne :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńBoziulku najukochańszy ! Ty powinnaś wydać książkę : o ♥♥ JESTEM NAJWIĘKSZĄ FANKĄ TWOJEGO BLOGA ! : O KOCHAM KOCHAM KOCHAM TO! . :)
OdpowiedzUsuńDowodem na to jest nawet zwykły fakt, że twój blog jest u mnie w zakładkach:ulubione i najczęściej odwiedzane ! Pisz jak najszybciej kolejny rozdział ♥
Ojejku dziękuję <3333333333333333333333333333333333333333333333333
UsuńMam napisane rozdziały do dziewiątego bo mam zapas xd
ale czekam na komentarze ;*****
+ zapraszam na mojego bloga , nowa notka ; )
OdpowiedzUsuńhttp://we-all-gonna-die-someday.blogspot.com/
ooo poczytam <3
Usuń